Chronoblog
Mały opis postęmpu
26 JULY 2010
Skoro że, blog to nieograniczonym (i darmowym) sposobem komunikacji, teraz postaram się opisywać postęmp remontu po polsku. Piszę mając nadzieję że, moja polska rodzina – znaczy mama, tata, dziadek Jaś, Zuza, Maciek, i dwie babcie - przeczytają to z wielką cierpliwością!
(prawdziwe zdjęcia Cate Blanchett, Charlesa Bronsona, Jana Machulskiego, Frances McDormand, Jacka Chmielnika)
Jeżeli wrόci moja droga szefka, i okaże się że, jeszcze nie ma skończonych izolacji, czy ścian, czy lamp, czy kuchni, chbya będę natychmiast zwolniony. Co gorzej, może będę bezdomny. Albo może mnie tylko zabije. Tylko mogę jedno obiecować dotąd – jest toaleta!
Zamknięcie ścian to wielkim krokiem, przed ktόrym trzeba załatwiać wszystko co można. Nieuspakajające zadanie jest otwierać miejsce ktόre dopiero zamknąłeś
- niby na dobro! Poza tym, to przeszkadza barierę termalną stworzoną przez tę dobrą izoację.
Ojciec i ja dzisiaj skonczyliśmy bieg rur – rury ktόre będą nosić płyn przeciw zamarzaniu. Dodatkowo badaliśmy je pod cisnieniem 42 PSI (funtόw na cal kwadratowy.) Wynik: spawy wszystkie sprawne. (prawdziwe zdjęcie: Bård Owe)
Trochę mi smutno, ponieważ nie jestem w polsce z drogą drugą rodziną. Mimo tego, myślę że, po tym remoncie bedzie trochę wiecej miejsca aby zaprosić wszystkich na moje czterdziestopierwsze urodziny (w nastepnym roku.) Z Maćkiem ciesać na wiośle w ogrόdku, z mamą szukać amerykańskich grzybόw, z tatą dyskutować na temacie Lema, i dziadkόw zaprosić na drugi śłubek (jeśli ona zgodzi się.) Trzymajcie mi kciuki...
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Since the blog is a borderless (and free) method of communication, I’ll try now to describe the renovation’s progress in Polish. I write hoping that my Polish family – that is mama, tata, dziadek Jaś, Zuza, Maciek, and both babcias – are reading this with great patience!
(actually pictured: Cate Blanchett, Charles Bronson, Jan Machulski, Frances McDormand, Jacek Chmielnik)
If my dear manageress returns and finds there is still no insulation, finished walls, lights, or kitchen amenities, I suppose I’ll be immediately sacked. Perhaps what’s worse, homeless. Or maybe she will just kill me. One thing I can promise so far, the toilet is in!
Closing the walls is a large step, before which, one should install everything possible. It is an unsettling job to open things back up that you just closed up, supposedly for good! Besides this, it compromises the thermal barrier of that good insulation.
Today the old man and I finished the pipe run – pipes which will carry antifreeze. Additionally we tested it under a pressure of 42 PSI. The result: all welds good. (actually pictured: Bård Owe)
It is a little sad that I am not in Poland with my dear second family. Despite this I think, after the renovation, there will be a little more space to welcome everyone to my fortieth birthday party (next year.) Strum a bit with Maciek in the garden, hunt american mushrooms with mama, discuss Lem with tata, and invite the grandparents to our second wedding (if she agrees to it.) Cross your fingers for me...
Skoro że, blog to nieograniczonym (i darmowym) sposobem komunikacji, teraz postaram się opisywać postęmp remontu po polsku. Piszę mając nadzieję że, moja polska rodzina – znaczy mama, tata, dziadek Jaś, Zuza, Maciek, i dwie babcie - przeczytają to z wielką cierpliwością!
(prawdziwe zdjęcia Cate Blanchett, Charlesa Bronsona, Jana Machulskiego, Frances McDormand, Jacka Chmielnika)
Jeżeli wrόci moja droga szefka, i okaże się że, jeszcze nie ma skończonych izolacji, czy ścian, czy lamp, czy kuchni, chbya będę natychmiast zwolniony. Co gorzej, może będę bezdomny. Albo może mnie tylko zabije. Tylko mogę jedno obiecować dotąd – jest toaleta!
Zamknięcie ścian to wielkim krokiem, przed ktόrym trzeba załatwiać wszystko co można. Nieuspakajające zadanie jest otwierać miejsce ktόre dopiero zamknąłeś
- niby na dobro! Poza tym, to przeszkadza barierę termalną stworzoną przez tę dobrą izoację.
Ojciec i ja dzisiaj skonczyliśmy bieg rur – rury ktόre będą nosić płyn przeciw zamarzaniu. Dodatkowo badaliśmy je pod cisnieniem 42 PSI (funtόw na cal kwadratowy.) Wynik: spawy wszystkie sprawne. (prawdziwe zdjęcie: Bård Owe)
Trochę mi smutno, ponieważ nie jestem w polsce z drogą drugą rodziną. Mimo tego, myślę że, po tym remoncie bedzie trochę wiecej miejsca aby zaprosić wszystkich na moje czterdziestopierwsze urodziny (w nastepnym roku.) Z Maćkiem ciesać na wiośle w ogrόdku, z mamą szukać amerykańskich grzybόw, z tatą dyskutować na temacie Lema, i dziadkόw zaprosić na drugi śłubek (jeśli ona zgodzi się.) Trzymajcie mi kciuki...
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Since the blog is a borderless (and free) method of communication, I’ll try now to describe the renovation’s progress in Polish. I write hoping that my Polish family – that is mama, tata, dziadek Jaś, Zuza, Maciek, and both babcias – are reading this with great patience!
(actually pictured: Cate Blanchett, Charles Bronson, Jan Machulski, Frances McDormand, Jacek Chmielnik)
If my dear manageress returns and finds there is still no insulation, finished walls, lights, or kitchen amenities, I suppose I’ll be immediately sacked. Perhaps what’s worse, homeless. Or maybe she will just kill me. One thing I can promise so far, the toilet is in!
Closing the walls is a large step, before which, one should install everything possible. It is an unsettling job to open things back up that you just closed up, supposedly for good! Besides this, it compromises the thermal barrier of that good insulation.
Today the old man and I finished the pipe run – pipes which will carry antifreeze. Additionally we tested it under a pressure of 42 PSI. The result: all welds good. (actually pictured: Bård Owe)
It is a little sad that I am not in Poland with my dear second family. Despite this I think, after the renovation, there will be a little more space to welcome everyone to my fortieth birthday party (next year.) Strum a bit with Maciek in the garden, hunt american mushrooms with mama, discuss Lem with tata, and invite the grandparents to our second wedding (if she agrees to it.) Cross your fingers for me...
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
I love your "bieg rur", which makes a total sense in Polish, even though we (Poles) need a foreigner to show us a logical use of language. Your polish is extraordinary!
ReplyDelete